poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Legenda o......

Tak się złożyło ostatnio, że w kilka osób - oczywiście chodzi o przewodników, byliśmy w jury konkursu dla przedszkolaków. Konkurs dotyczył wiedzy o Lublinie i znajomości legend lubelskich. Przedszkolaki z wielką pasją rozwiązywały zadania konkursowe, aż wreszcie musiały wymienić legendy miasta. Tytuły strzelały w powietrze, jak przysłowiowe korki od szampana i nagle... dziecko podnosi obrazek z legendą i stwierdza radośnie:
- "To jest legenda o niescęśliwym kamieniu!"
Spojrzeliśmy po sobie, bo takiej odpowiedzi nikt się nie spodziewał. Wtem jedna z koleżanek stwierdziła:
- "Skoro on taki nieszczęśliwy, to ja go będę go głaskała, za każdym razem kiedy o nim będę opowiadała, żeby nie czuł się nieszczęśliwy."
No cóż, ja chyba też to zacznę robić, jednak odstrasza mnie czasem mokra plama pozostawiona przez staromiejskie psy, które właśnie w tym miejscu podnoszą ochoczo nogę.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz