Wielkimi krokami zbliża się
Jarmark Jagielloński. W zasadzie to już za chwilę !!!
Co roku my, przewodnicy, prowadzamy
w tych dniach chętnych turystów. Pokazujemy najpiękniejsze zabytki, opowiadamy
najpiękniejsze historię. Chętnych jest dużo a nas jednak dużo mniej, dlatego
takie przejścia nie są może długie, ale za to zawierają samą esencję. Ale
jednak każdy z nas ma inny styl i coś innego uważa za najważniejsze, dlatego miejsca,
w których się zatrzymujemy mogą być różne.
Kilka lat temu, już na
zakończenia Jarmarku, pewna pani ( najpewniej mieszkanka naszego Koziego Grodu),
podeszła do kolegi i powiedziała.
- Wie Pan, ja tu chodzę z
wami już czwarty dzień i za każdym z innym z przewodników. Każdy z was, o
każdym zabytku opowiada inaczej i zatrzymuje się w innych miejscach. I jak już
tak przeszłam z wami wszystkimi, to dopiero mogę powiedzieć, że znam Lublin!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz